V - powrót serii
Jestem dzieckiem lat osiemdziesiątych, więc kiedy odkryłem, że przerabiają serial „V”, byłem jednocześnie przerażony i podekscytowany. Zachwycony, że ktoś będzie miał odwagę przywrócić niesamowity klasyk, ale przeraził się, że go zrujnuje.

Dla tych, którzy nie są świadomi, „V” zaczęło się w 1983 roku jako ośmiogodzinna mini-seria, gdy mini-serial był tak blisko filmu, jaki można było dostać bez chodzenia do teatru. W ciągu dnia pojawiło się kilka niesamowitych mini-seriali, ale od tego czasu przeszedł poza czas najwyższy do płatnego kabla, ale to kolejny artykuł razem.

„V” jest obrazem tego, co dzieje się, gdy obca rasa przybywa tutaj na dobrą, dobrą planetę Ziemię. Geniuszem oryginalnej serii były podobieństwa do nazistowskich Niemiec w latach trzydziestych i czterdziestych. W komplecie biurokraci, węszący śledczy reporter śledczy, który wie za dużo, i formujący opór, gdy społeczność naukowa jest systematycznie ostracyzowana, tłumiona i prawie wygaszona.

Oryginalna seria odniosła taki sukces, że zrodziła mini-serial w 84, a także program Prime Time w 1987 roku.

W najnowszej wersji tego kultowego klasyka zachowali podstawowy szkielet pierwotnej przesłanki, ale uzyskali także dramatyczną licencję w odniesieniu do całej fabuły. Biorąc pod uwagę obecną technologię, możliwości, gdzie mogłyby i pójdą z tą serią, są nieograniczone, jeśli są wykonane poprawnie.

Do tej pory obsada była wystarczająca, zabezpieczając kilka znajomych twarzy, w tym Elizabeth Mitchell alias Juliet z „Lost” i Scott Wolfe, Bailey z „Party of Five”. Byłem więc gotowy, aby mnie zachwycić i zachwycić, i byłem mile zaskoczony. Fabuła jest interesująca i utrzymali wystarczającą liczbę więzi, aby nadal była znana. Ustawiłem go jednak na DVR i przestałem oglądać. Życie stało się zajęte i bez tego nie mógłbym żyć.

Cóż, być może zmieniam melodię dość szybko. Zapowiedź nadchodzącego sezonu zdecydowanie zwróciła moją uwagę. Do tego stopnia, że ​​go zobaczyłem i poprosiłem męża, aby przewinął do tyłu, abym mógł to zobaczyć ponownie. Święty zabójco, paskudne, straszne zęby Batman! Jak powiedziałby mój syn „to jest niesamowite”. Jestem znów gotowy, aby się zachwycić. Ustawili poprzeczkę dość wysoko, po udanej integracji C.G.I. technologia tak bezbłędnie, że przypominają sobie, że nie ma wśród nas jaszczurek. Cóż, nie to, że i tak wiemy.

Niestety, podgląd WOW, który zwrócił moją uwagę, może być ostatnim wysiłkiem ABC po to, by zwiększyć oglądalność. Według tvseriesfinale.com, ABC ogłosiło, że zmniejszyli swoją prośbę o odcinek sezonu „V” z trzynastu do dziesięciu. Nie podano żadnego wyjaśnienia, ale odcinki nigdy nie są dobrym znakiem. V łączy się z podobnym gatunkiem i równie interesującym „An Ordinary Family”. To sprzężenie mogłoby przyciągnąć widzów jako podwójny efekt. Po wyjściu z „24” i „Lost” jedyną znaczącą premierą w połowie sezonu, która miałaby jakikolwiek negatywny wpływ, jest amerykański idol Foxa.

True Science Fiction od dawna jest wyrzutkiem z oferty Prime Time. Zapomnieliśmy o czasach Star Trek, Star Battle Galactica i Buck Rogers, którzy przenieśli je na własny kanał. Mam szczerą nadzieję, że „V” pozostanie na chwilę. Chciałbym, aby moje dzieci wspominały miło, podobnie jak ja, ten otwarty gatunek wyobraźni, możliwości i przygody.

Instrukcje Wideo: BOMBOWY POWRÓT SERII! *WIELKIE DYMY* (Kwiecień 2024).