Czytałem, że podczas lotu samolotem trochę zboczone z kursu może doprowadzić do katastrofy. Tylko jeden stopień dalej spowoduje, że samolot znajdzie się dziewięćdziesiąt dwie stopy od celu, gdy leci milę. Dziewięćdziesiąt dwie stopy nie wydają się dużym problemem. Oczywiście wiemy, że większość samolotów lata znacznie dalej niż jedną milę. Nie jest łatwo dostrzec jeden stopień bez skomplikowanego systemu prowadzenia. Jestem pewien, że gołym okiem samolot wydaje się być dokładnie na celu. Jednak im dłużej zjeżdża z kursu, tym większa jest odległość od zamierzonego lądowiska. Wkrótce samolot znajduje się tysiące mil od miejsca docelowego.

W samolotach sprowadza się do prawidłowych ustawień na panelu sterowania, aby utrzymać lot we właściwym kierunku. Gdy pilot zda sobie sprawę lub zostanie poinformowany o swoim błędzie, może dokonać korekty kursu, aby wrócić na właściwy tor.

Każdy z nas ma zamierzone miejsce docelowe. Może to być cel kariery lub elegancka emerytura. Jako chrześcijanie dochodzimy do zrozumienia, że ​​Bóg Ojciec ma dla nas plan, który staje się naszym celem. Ustawiliśmy nasz system prowadzenia w tym miejscu docelowym. Ale jak często podczas tej podróży zbaczamy z kursu?

W księdze Łukasza jest historia dwóch sióstr, Maryi i Marty. Jezus i jego uczniowie zatrzymali się na wizytę. Widzimy, że Marta narzeka na Jezusa, ponieważ jej siostra Mary siedziała u jego stóp, zamiast pomagać w pracy.

„Ale Pan odpowiedział jej:„ Marto, Marto, niepokoisz się i martwisz o wiele rzeczy, ale jedna rzecz jest konieczna. Mary wybrała dobrą porcję, której jej nie zabierze. ”Łukasza 10: 41-42 ESV

Marta znała Jezusa tak samo jak jej siostra. Wiedziała, że ​​był Mesjaszem. Wiedziała, że ​​trzyma nauki życia. Ale była rozkojarzona. Zamiast skupiać się na tym, który przyniesie zbawienie, postanowiła się martwić ziemskimi sprawami. Chciała, żeby jej dom biegł gładko. Chciała, żeby wszystko było w porządku, i liczyła na swoje własne zdolności, aby to zrobić. Doprowadziło ją to do frustracji, niepokoju, gniewu na Maryję, a nawet gniewu na Jezusa.

Czy możemy winić Martę? Jak często byłem stresowany przez kurs? Jak często byłem tak skupiony na pracy, myślałem, że to moja cała odpowiedzialność? Zacząłem trochę zejść z kursu - tylko jeden procent, ale wkrótce ruszyłem pełną parą w kierunku lądowania awaryjnego. Ale ktoś w kontakcie z wieżą kontrolną. powiedział mi, że nie muszę akceptować mojego niewłaściwego kursu. Mogę dokonać korekty i wrócić na drogę, którą Bóg dla mnie zaplanował.

Filipian 4: 6 mówi: „nie troszczcie się o nic, ale we wszystkim przez modlitwę i błaganie z dziękczynieniem pozwólcie, aby wasze prośby zostały przedstawione Bogu”.

Jezus zaprasza nas wszystkich, którzy jesteśmy zmęczeni i obciążeni, aby przyszli do Niego. Powiedział, że znajdziemy odpoczynek. (Mateusza 11: 28-30)

Kiedy szukamy królestwa Bożego i Jego sprawiedliwości, On zapewnia wszystko, czego potrzebujemy, aby podróżować przez ten świat zgodnie z Jego planem. (Mateusz 6)

I zaspokoi każdą potrzebę zgodnie ze swoimi bogactwami w chwale w Chrystusie Jezusie. (Filipian 4:19)







Instrukcje Wideo: Biblia a ekologia. Pastor Paweł Chojecki, WARSZTATY BIBLIJNE, 21.09.2018 (Może 2024).