Recenzja książki autorstwa Marc Lesser
Osiągając więcej, robiąc mniej
autor: Marc Lesser

W naszym społeczeństwie zaczęliśmy wierzyć, że im bardziej jesteśmy zajęci, tym bardziej jesteśmy produktywni. Jesteśmy zajęci w pracy i zajęci w domu. A jeśli mamy chwilę, w której moglibyśmy potencjalnie po prostu usiąść i zrelaksować się, co robimy? Staramy się to wypełnić, zajmując się czymś innym.

„Czasami wszyscy jesteśmy przytłoczeni pracą. Ale jeśli często czujesz się komfortowo lub chwalisz się tym, jak bardzo jesteś zajęty, możesz zadać pytanie, czy jesteś uzależniony od bycia zajętym ”. Z książki - strona 8.

Uwielbiałem chwalić się tym, jak byłem zajęty ... ale potem doszło do tego, że byłem zbyt zajęty rzeczami, które chciałem robić. Po przeczytaniu tej książki widzę, że istnieje ogromna różnica między produktywnością a pracą! Busyness jest pełen zakłóceń, w których produktywność jest pełna przejrzystości i skupienia.

„Czy często odczuwasz fizyczną satysfakcję i wzrost energii z„ wielozadaniowości ”- z dreszczyku dżemu, który pakuje dzień z więcej, niż wydaje się to po ludzku możliwe, lub z dramatu pracy w niemożliwych terminach i spełniania ich za wszelką cenę dla zdrowia i zdrowia? rodzina?" Z książki - strona 8.

„Less” Marc'a Lessera jest pełen pomysłów, jak najlepiej wykorzystać swój dzień. Robiąc proste rzeczy, takie jak zrozumienie naszych lęków i tego, jak nas powstrzymują, pozbycie się rozproszeń i ustalenie, czy twoje rutyny są pozytywne czy negatywne, stajemy się bardziej produktywni i osiągamy więcej, niż obracamy kołami przez cały dzień.

Na przykład odkryłem, że jedna z moich rozrywek była w rzeczywistości w mojej porannej rutynie. Wstaję wcześnie, około dwóch godzin przed moimi dziećmi. Robię kawę, a następnie włączam komputer. Generalnie chodzi o to, że napiszę, ale zazwyczaj najpierw klikam grę komputerową z myślą, że pomoże mi to oczyścić głowę przez kilka minut. Cóż, te kilka minut zamienia się w dwie godziny, a potem moje dzieci są na nogach! Potem poczułem się rzucony i rozproszony. Więc usunąłem grę !!! Stworzyłem nową rutynę. Teraz wstaję i ćwiczę przez 30 minut, a potem biorę prysznic. Następnie zaparzam kawę i medytuję przez 20 minut. Po zaparzeniu kawy biorę ją i zapisuję w dzienniku przez około 20 minut. Jeśli więc mam ochotę pisać, czytam lub czytam coś podnoszącego na duchu (np. „Mniej” Marca Lessera), a kiedy moje dzieci wstają, czuję się, jakbym miał godziny na rozwój osobisty! Czuję się tętniący życiem i naładowany!

Moja negatywna rutyna doprowadziła do depresji, a moja nowa pozytywna rutyna doprowadziła do kreatywności i szczęścia. Chodzi o to, że dopóki nie zwrócimy uwagi, nawet nie wiemy, że jesteśmy w negatywnej rutynie.

Zbyt zajęty powstrzymuje nas od radzenia sobie z tym, co ważne. Wiem o byciu „zajętym!” Jestem samozatrudniony i wychowuję dzieci w domu, więc wiem, jak łatwo jest poświęcić 80-godzinny tydzień pracy. Miałbym dni, w których byłem tak „zajęty”, że czułem, że nigdy nie widziałem moich dzieci i są ze mną cały dzień !!

Bardzo lubiłem czytać „Mniej” i wprowadzać w życie jego koncepcje. Jest dość łatwy do odczytania i ma tylko 159 stron. Jest wypełniony inspirującymi cytatami, a każdy rozdział jest wypełniony cennymi narzędziami do transformacji, a ja byłem inspirowany na każdym kroku strony. Osiąganie więcej poprzez robienie mniej przybliża nas do naszych marzeń, naszych celów, naszych bliskich i nas samych. Daje nam czas, aby cieszyć się życiem, a jednocześnie ulepszać życie dla siebie i tych, których najbardziej kochamy.

„Najważniejsze jest to, ile miłości i dobroci nasze istnienie przyczyniło się do rozwoju naszej planety, jak skutecznie współpracowaliśmy z ludźmi, których najbardziej cenimy, i jak bardzo potrafiliśmy zlokalizować nasze poczucie głębokiego opanowania w samym środku bałagan życia ”. Z książki - strona 112.