Irackie prawo naftowe Wywiad z Bonnie Boyd, część 1
W tym dwuczęściowym wywiadzie dla Bonnie Boyd z Pipeline Newsletter, comiesięcznego biuletynu na temat rynków ropy i ekonomii politycznej, wyjaśni nam irackie prawo naftowe i jego implikacje zarówno dla Irakijczyków, jak i Amerykanów. W części pierwszej zapewnia nam podkład do prawa naftowego w Iraku.

Pytanie: Jakie są kluczowe punkty irackiego prawa naftowego?

Bonnie: Ustawa o ropie naftowej w Iraku powinna powołać instytucje, które rządzą sposobem wydobycia ropy w państwie. Obejmuje to, kto zawiera umowy i kto je egzekwuje; gdzie idą płatności, kiedy są dokonywane na rzecz państwa. Pytanie o sposób wydatkowania tych środków jest drugim aspektem ustawy naftowej, który jest odrębny: w istocie bardziej przypomina projekt budżetu. Jednak to, czy rząd zamierza wprowadzić proporcjonalną wypłatę funduszy naftowych, nadal leży u podstaw wielu konfliktów dotyczących tej ustawy.

za. Wiele kluczowych punktów prawa w Iraku dotyczących ropy jest podobnych do innych państw będących dostawcami ropy. Po pierwsze, prawo stanowi, że ropa jest własnością kraju w zaufaniu. To pojęcie nie jest znane obywatelom USA, ale jest bardziej powszechne na całym świecie niż w naszym systemie. Przepis ten pozwala państwu kontrolować produkcję ropy i do pewnego stopnia sprzedaż. W ten sposób państwo może zaplanować najlepszy sposób czerpania korzyści z tego cennego zasobu. Prawo naftowe tworzy także Ministerstwo Ropy Naftowej; i tworzy lub ponownie tworzy Irackie National Oil Company (INOC). Większość państw dostawców ma zazwyczaj Ministerstwo Ropy Naftowej i krajową spółkę naftową.

b. Kluczową różnicą w prawie naftowym w porównaniu z innymi państwami dostawcy jest włączenie trzeciego organu regulacyjnego, znanego jako Federalna Rada ds. Ropy i Gazu. Rada została utworzona głównie z myślą o regionach autonomicznych. Na przykład Kurdystan zawarł niektóre kontrakty naftowe, a inne są w toku, a Federalna Rada ds. Ropy i Gazu upoważnia ich do zawierania tych umów. Federalna ropa i gaz obejmuje premiera, szefów irackiego banku centralnego, INOC i ministra ropy. Ponadto w skład FOGC wejdą trzej eksperci, którzy mogą nie pochodzić z Iraku, oraz regionalni i prowincjonalni przedstawiciele obszarów wydobywających ropę naftową. Organ ten zbierałby się, aby wspierać regionalne i regionalne umowy naftowe oraz zatwierdzać własność i przekazywanie udziałów w projektach. Podlega Radzie Ministrów i podlega Ministerstwu Ropy Naftowej - ale ma uprawnienia do zatwierdzania wszystkich umów. Dlatego może powodować pewne anomalie u władzy. Być może zrozumiałe, ponieważ regiony produkujące ropę muszą cierpieć z powodu niedogodności związanych z wydobyciem ropy, prowincje lub gubernatorstwa nieprodukujące ropy naftowej nie są objęte FOGC. Jednak w połączeniu z innymi przepisami wyłączającymi, może to zwiększyć możliwość konfliktów między regionami Iraku.

do. Irackie prawo naftowe nie zawiera jednego standardowego przepisu zalecanego przez Bank Światowy i inne instytucje finansowe. Zalecają, aby legislatura stanowa utworzyła fundusz naftowy, który w przejrzysty sposób sekwestruje przychody z ropy. Dla Iraku, którego budżet będzie wynosił co najmniej 90% dochodów z ropy, może się to wydawać dodatkowym biurokratycznym krokiem. Jednak gdy inne sektory gospodarki irackiej zaczynają wnosić wkład do budżetu, taki przepis ma sens. Szybki napływ pieniędzy z ropy do budżetów państwowych często powoduje wyjątkowo wysoką (czasem 4-cyfrową) inflację. Sekwestracja pomogłaby utrzymać podaż pieniądza Iraku równomiernie. Państwa, które nie mają sekwestrowanego funduszu naftowego, również mają trudności z korupcją, ponieważ fundusze naftowe znikają. W innych przypadkach połączone fundusze utrudniają prawodawcom dostrzeżenie znaczenia i wkładu innych dziedzin gospodarki, które wymagają wsparcia, uznania i rozwoju. Historycznie fundusz naftowy należy założyć z wyprzedzeniem, ponieważ po zmieszaniu pieniędzy potrzeba sekwestru.

2. Przynajmniej jeden projekt tej ustawy pokazuje spór o rodzaje uczestnictwa, z których mogą korzystać poza kompaniami naftowymi w Iraku. Pierwszą kwestią sporną jest to, że w ogóle wejdą. Wielu nacjonalistów z Iraku oraz międzynarodowych ekologów i / lub działaczy antywojennych jest przeciwnych niezależnym inwestycjom naftowym w tym państwie, ponieważ żadne inne państwo Zatoki Perskiej nie zezwala na bezpośrednie inwestycje w jego granicach: same wydobywają ropę. Samorozpoznanie oznaczałoby, że miejsca pracy w związkach zawodowych mogłyby zostać zachowane, a struktura zatrudnienia przeszła od ostatniego systemu do tego. Ta różnica w strategii inwestycyjnej zapisana w tym rachunku potwierdza wiarygodność pojęcia, że ​​wojna w Iraku była o ropę naftową, firmy naftowe lub inne podobne opłaty. To nigdy nie było tak proste, ale z pewnością ropa pozostaje głównym czynnikiem w obliczaniu działań i wyników w Iraku.

W niektórych wersjach irackiego prawa naftowego „model umowy o podziale produkcji”, który jest najczęściej stosowany przez niezależne firmy naftowe, jest niedozwolony. Porozumienie o podziale produkcji (PSA) zostało szeroko poparte przez zwolenników ochrony środowiska lub przeciwdziałania ropie naftowej w miejscach poza Irakiem, ale nigdy nie zrozumiałem, dlaczego.Mówiąc najprościej, umowa PSA jest rodzajem umowy joint venture, która pozwala partnerom mieć mniej niż równy udział w produkcji i eksploatacji złoża ropy naftowej lub odwiertu naftowego. Umowa podziału produkcji pozwala maksymalnej liczbie inwestorów inwestować w akcje. Maksymalizuje to możliwości uczestnictwa w projekcie, który zwykle daje projektowi więcej pieniędzy na inwestowanie.

Większość umów naftowych zaczyna się od państwowej własności ropy naftowej, a także znacznego zainteresowania państwa podziałem produkcji. Następnie państwo zachowuje opłatę za wydobywany olej plus część dochodu z operacji. Następnie można sprzedawać części tego udziału, aby zgromadzić kapitał. Inni partnerzy w produkcji mogą posiadać zmienne ilości tych akcji, od 1% w górę, ale większość niezależnych firm naftowych lubi rozłożyć swoją inwestycję i odpowiedzialność na akcje o wartości 30% lub mniejszej (zwykle mniejszej). Umożliwia im to rozłożenie wielu ryzyk związanych z inwestycjami w ropę, a tym samym inwestują bardziej strategicznie.

Natomiast umowa taka jak program leasingu zwrotnego (który na przykład Iran płynie w celu uzyskania inwestycji technologicznych i wlewu kapitału od spółek naftowych) zasadniczo zmniejsza inwestycje zewnętrzne. Odwierty naftowe wymagają czasu na opracowanie lub remont, a gdy osiągną szczytową produkcję, firma naftowa chciałaby odzyskać swoją inwestycję z góry - co zwykle ogranicza umowa najmu.

3. Ustawa o ropie naftowej wykazuje bardzo słuszne zaniepokojenie ustawodawców z Iraku nad fatalnym stanem postępu technologicznego w kraju, wydobyciem, dostawą i skutkami dla środowiska. Prawo wyraźnie zauważa w wielu swoich artykułach, że INOC i wszelkie odwiedzające firmy naftowe powinny stosować najlepsze dostępne praktyki; przestrzegać międzynarodowych standardów kompetencji technicznych i logistycznych; dzielenie się tymi kompetencjami z ekspertami w Iraku; oraz w celu zminimalizowania negatywnych skutków dla środowiska.

Szacuje się, że początkowy projekt inwestycyjny wymaga natychmiastowego zainwestowania 25 miliardów USD, aby przywrócić ropę naftową w Iraku. Prawdopodobnie zajmie to więcej pieniędzy, a Irak ma wiele do zrobienia. Prawdziwym bogactwem niezależnej ropy naftowej dla Iraku nie będą jednak fundusze, ale zdolności zarządcze i techniczne, przekazywanie standardów i tak dalej.

4. Pomimo faktu, że w dotychczasowych wersjach ustawy olejowej nie uwzględniono żadnego funduszu naftowego, wiele fragmentów słusznie przywołuje potrzebę standardów przejrzystości i przepisów antykorupcyjnych, zarówno dla podmiotów rządowych, jak i inwestorów naftowych. Można to jednak wzmocnić i uczynić bardziej konkretnym. Istnieje wiele międzynarodowych standardów przejrzystości, na które można się powołać, dodać dosłownie do projektu ustawy, a tym samym uczynić obowiązkowymi przez prawo. Ponadto prawo nie określa odpowiednio państwa nadzoru nad przejrzystością ani agencji nadzoru środowiskowego.


W części drugiej Bonnie Boyd wyjaśni implikacje irackiego prawa naftowego.

Bonnie Boyd ma tytuł magistra dyplomu Uniwersytetu Norwich i pisze miesięczny biuletyn The Pipeline na temat rynków ropy i ekonomii politycznej. Prowadzi także blogi na blogu Great Decisions Association of Asia Central w Azji Centralnej oraz na swojej stronie internetowej, Ramblin’Gal. Obecnie pisze książkę o rurociągu Baku-Tbilisi-Ceyhan.