Więcej Kechup niż Salsa Joe Cowley
Kiedy Joe Cowley i dziewczyna Joy zdecydowali się opuścić mroczną wilgotną angielską pogodę i zimny mokry targ rybny Lancashire, gdzie pracowali, by udać się do bardziej słonecznych klimatów Wyspy Kanaryjskiej na Teneryfie, przypuszczali, że uciekną również przed jęczącymi angielskimi klientami - byli bardzo źle.

Więcej ketchupu niż salsy jest raczej smutnym przedstawieniem Brytyjczyków na pokładzie, a gdy Joe i Joy dowiedzieli się, że spotkali bardzo niewielu Hiszpanów, ponieważ kupiony przez nich bar był barem „brytyjskim”. Nie ma tu salsy i paelli, tylko keczup, niedzielne pieczenie i pijany angielski „cieszący się” z wakacji.

Jako Brytyjczyk uważam tę książkę za bardzo zawstydzającą i gdybym był Joe i Joyem, nie chciałbym transmitować eskapad z karaluchami, pijakami i dziesięcioma tonami żetonów. Chociaż nie życzę im złej woli, zasługują na to, aby działała tak jak praca. Chciałbym zmienić ich graczy.

Jedyną oszczędną łaską, jaką mogę wymyślić, dlaczego tę książkę należy przeczytać, jest zniechęcenie setek lub tysięcy ludzi, którzy marzą o prowadzeniu baru w Hiszpanii, i tych, którzy przechodzą z nim tylko po to, aby wrócić do Anglia, mądrzejsza i z mniejszym rachunkiem bankowym.

Więcej Ketchupu niż Salsy dudniło dawno temu, wycinając jedną trzecią trywialnych anegdot wypełniających stronę, a książka byłaby ożywiona i mniej bolesna do ukończenia.

Bar Smugglers Tavern znajduje się na terenie urbanistycznym z ponad stu malutkimi bungalowami i dwupiętrowymi mieszkaniami, z których większość należy do obcokrajowców, Anglików i Niemców.

Razem z bratem Joe i jego dziewczyną czwórka zostaje wrzucona na głęboki koniec, a cztery dni na naukę lin od poprzedniego właściciela rozpoczyna zabawa. Dla nich.

Uznałem, że trochę żmudne jest chodzenie z nimi do sklepów i gotowanie z nimi jajka, nauczenie się pić kufel piwa i nie być niegrzecznym wobec klientów - nie zbyt często, prowadzi to do żmudnej lektury i sporej strony przeglądanie

Jeśli masz nadzieję zobaczyć prawdziwą Teneryfę w tej książce, zapomnij o tym. To bardziej rzut oka na brygadę brytyjski tour tour bez oświecenia.

Pomiędzy lokalnymi typami mafii, które chcą się do nich wycisnąć, a niepowodzeniem jednego ze związków, mieli ciężką lekcję. Naprawdę mam nadzieję, że się im udało, ale nie zamierzam w tej chwili walczyć o kontynuację tej książki podróżniczej.