Czy Bahá's Worry?
Cóż, tak - i nie. Wszyscy są zaniepokojeni - od stresu codziennej dawki katastrof w naszych mediach, kryzysów w naszych rodzinach i dzielnicach, wojny, starzenia się i chorób. Nie ma mowy, aby rozsądna osoba nie mogła się martwić, gdy jest narażona na tak wielki bałagan i nie bez powodu. „... świat był świadkiem zaskakujących zmian, które głęboko zmieniły charakter społeczeństwa i pogrążyły go w bezprecedensowym stanie zmartwień i zamieszania. Rzeczywiście, świat w obecnym stanie stracił orientację dzięki działaniu sił, których nie rozumie. nie jest w stanie kontrolować. Jest to okres, w którym wielkie dynastie i imperia rozpadają się w krótkim odstępie czasu, w którym potężne ideologie podbiły serca milionów ludzi, aby wygasły w niesławie, w których dwie wojny światowe spowodowały spustoszenie w cywilizowanym życiu, tak jak było znane na początku XX wieku. ” - Bahá'í Universal House of Justice, 26 listopada 1992 r., Drugie przesłanie do Światowego Kongresu w Nowym Jorku, USA (patrz link poniżej, co naprawdę myśli Bahá''s).

Zmartwienie opiera się na strachu i oba są przydatnymi narzędziami do przetrwania, ale każde narzędzie może być niewłaściwie użyte lub niewłaściwie umieszczone. Nadmierny strach i zmartwienie nie rozwiązują problemów ani nie pozwalają nam lepiej sprostać kryzysowi, jeśli się pojawi. Nie możemy dokładnie przewidzieć przyszłości ani tego, jak szybko nowa ciężka sytuacja będzie gorsza od poprzedniej. Ponadto, jako jednostki, nie możemy ponosić cierpienia milionów i nie powinniśmy próbować.

Dobrze jest pamiętać, że wszyscy ludzie są w rękach Boga, a nawet jeśli umrą, religia mówi nam, że istnieje inne życie poza tym. Podstawową nauką religijną jest, że dusza jest nieśmiertelna, a wiara Bahá'í potwierdza, że ​​to ziemskie życie jest tylko tymczasowe. Chociaż może dostarczać radości, jest także potencjalnym źródłem bólu i cierpienia. Niemniej jednak istoty ludzkie mają tu do wykonania zadanie - rozwinąć swoją duchową rzeczywistość, cnoty potrzebne do końca wieczności. Ból jest zatem sygnałem, że coś musi się zmienić, zarówno fizyczne, emocjonalne, postawy, jak i duchowe.

Koncentrowanie się na naturze jest łatwiejsze niż martwienie się duchem. Jednak jak często w historii kultury były skazane na zagładę, gdy pogrążyły się w pogoni za dobrami materialnymi, długowiecznością fizyczną, sławą i władzą - przed którymi religia zawsze ostrzegała? „Manifestacje Boga przyszły na świat, aby uwolnić człowieka od tych więzów i łańcuchów świata natury. Chociaż chodzili po ziemi, żyli w niebie. Nie martwili się o materialne wyżywienie i dobrobyt tego świata. .Celem ich przyjścia, ich nauki i cierpienia była wolność człowieka od siebie samego ... Czy powinniśmy dążyć do upiora śmiertelnego szczęścia, które nie istnieje, lub zwrócić się ku drzewu życia i radościom z jego wiecznych owoców? „ - „Abdu'l-Bahá, Promulgacja powszechnego pokoju, p. 185

Większość z nas nie musi się już martwić, że zostanie zjedzona przez drapieżników lub będzie prowadzić koczownicze życie. A jednak technologia otworzyła dostęp do wydarzeń światowych w taki sposób, że oczywiste jest, jak niebezpieczne jest życie na tej planecie! Reklamodawcy wiedzą, że wiadomość wywołująca niepokój zwiększy sprzedaż i wpłynie na równowagę sił. W ten sposób ludzkość jest zasypywana wiadomościami obliczonymi tak, aby powodować największy stres. Możemy nie lękać się lwów, tygrysów i niedźwiedzi, ale wiemy o katastrofach naturalnych i ludzkich z daleka, z bliska i bardzo szczegółowo.

Nie twierdzę więc, że nie ma się czym martwić. Wiara Bahá'í uczy, że na tym, na czym naprawdę musimy się skupić, nie chodzi tylko o to, co dzieje się wokół nas, ale o to, jak wybieramy reakcję, jak żyjemy i jak rozwijamy się duchowo. Cnoty są ważniejsze niż złoto, władza polityczna, narodowość, modlitwa w szkołach, kolor włosów czy zapach ciała. Co więcej, przed działaniem zawsze należy rozważyć, czy będzie to dobre dla naszych nieśmiertelnych dusz, ponieważ „... dopóki doskonałość nie zostanie zaszczepiona w umysłach ludzi, nie będzie możliwe, aby ciało społeczne zainspirujcie się bezpieczeństwem i pewnością siebie. Przeciwnie, wrogość i konflikty będą rosły z dnia na dzień, a różnice i rozbieżności między narodami zostaną żałośnie powiększone ”. - „Abdu'l-Bahá, Promulgacja powszechnego pokoju, p. 321

Taką zmianę należy najpierw odważnie wymodelować, a następnie nieustraszenie ją uczyć, a następnie z miłością zachęcać i wspierać. Dlatego bahaici starają się być tymi ludźmi, którzy mają tak szeroką i jasną wizję tego, co mają zrobić, że nie mogą ich zaniepokoić działania niepożądane lub panika. Starają się stawić czoła takim konwulsjom bez lęku i niepokoju, a nawet przez chwilę nie przejmować się wypełnianiem swoich świętych obowiązków - jednym z nich jest ukazanie w życiu tych cnót, które są podstawą każdej religii.

Stopniowo, dzień po dniu.

Instrukcje Wideo: Breaking free from anxiety | Mel Schwartz | TEDxBeaconStreet (Może 2024).