Mieszkańcy Florydy proszą o Pantery
W roku 2011, w szczytowym okresie ruchu „Go Green” w Stanach Zjednoczonych, mieszkańcy Florydy stają przed koniecznością niechętnego przyjęcia koncepcji budowy elektrowni „Czysta energia” na środku siedliska pantery na Florydzie. Chociaż propozycja może być łatwa dla oczu, fakty leżące u podstaw planu mogą równie dobrze spowodować, że Pantera z Florydy wzrośnie o krok od krytycznie zagrożonego do wyginięcia.

Edward Garcia, prezes ESG Enterprises, chce, aby Florida Power and Light Company nabyła 3 127 hektarów National Wildlife Refuge na Florydzie w celu budowy elektrowni. Siedlisko liczy 26 000 akrów i jest domem dla pozostałych 100 panter z Florydy. The Florida Panther, Puma concolor coryi, kiedyś znaleziono w roamingu w całym Teksasie i Tennessee oprócz Florydy. Ze względu na nadmierne polowanie i poważne wkraczanie gruntów na ich naturalne siedlisko, 100 pozostałych znajduje się tylko w południowej Florydzie.

Edward Garcia buduje przede wszystkim centra handlowe. Został nabyty w celu opracowania planów rozbudowy elektrowni Florida Power and Light Company i zachęcił ich do zlokalizowania nowej elektrowni w sercu siedliska pantery. Aby uzyskać wsparcie od organizacji zwierząt, obiecał tym grupom, że nie pozwolą na dalszą ingerencję w siedlisko panter. Obietnicą, która prawdopodobnie nie ma żadnej wartości ani znaczenia, ponieważ konsensus wśród profesjonalistów zajmujących się zwierzętami jest taki, że roślina ta przypieczętuje los egzystencji panter.

Proponowany obszar elektrowni znajduje się od jeziora Okeechobee do rezerwatu narodowego Big Cypress. Departament ds. Ryb i dzikich zwierząt w Stanach Zjednoczonych wydał oświadczenie do ESG Enterprises i Florida Power and Light Company, że plany tej elektrowni byłyby niekorzystne dla panter, ponieważ trwale wpłynęłyby na ich zaopatrzenie w wodę i ich środowisko naturalne.

Pan Garcia usprawiedliwił budowę w tym obszarze, wskazując, że był już przewidziany na wzrost upraw. To powoduje, że organizacje zwierząt i środowiska, oprócz mieszkańców, są zakłopotane jego uzasadnieniem. Uprawa roślin nie emituje stałej 3750 megawatów energii elektrycznej do ograniczonego obszaru ani nie zanieczyszcza w sposób trwały wody i zasobów ziemi wykorzystywanych zarówno przez ludzi, jak i zwierzęta.

Proponowany projekt obejmuje trzy zakłady przetwarzania gazu ziemnego, dziewięć kominów dymnych i pole paneli słonecznych, które pozwolą Florida Power and Light Company zająć ten obszar jako skuteczną alternatywę dla „zielonej” źródła energii na Florydzie. Stowarzyszenie South Florida Wildlands Association oświadczyło, że elektrownia jeszcze bardziej ograniczy powierzchnię użytkową i zasoby dla dzikiego kota, a rozwój rośliny skutecznie wyciszy panterę z Florydy.

Ten dziki kot jest instynktownie terytorialny, aby uniknąć negatywnych skutków chowu wsobnego. Pojedyncza jednostka hodowlana będzie miała jednego samca i maksymalnie pięć niepowiązanych samic. Każda jednostka hodowlana utrzymuje stałą granicę 250 mil kwadratowych. Florida Panther zaczyna rozmnażać się w wieku dwóch lat. Po zakończeniu cyklu hodowlanego samice wracają na swoje terytorium, aby mieć od jednego do trzech kociąt. Kocięta, które przeżyły, pozostawiają matkę i rodzeństwo na półtora roku, aby znaleźć własne terytorium i jednostkę hodowlaną.

Floridianie są aktywnie zainteresowani dobrem swojego ukochanego zwierzęcia państwowego. Generują petycje, kontaktują się z urzędnikami państwowymi i zwracają się do reszty Ameryki, aby uzyskać dalsze wsparcie, aby ich głosy zostały wysłuchane. Chcą, aby Edward Garcia i Florida Power and Light Company przenieśli ten projekt i wykorzystali ogromne ilości dostępnej pustej / zamkniętej powierzchni przemysłowej znalezionej w południowej Florydzie od czasu gwałtownego pogorszenia koniunktury gospodarczej w tym kraju.

Po wyginięciu pantery na Florydzie nie ma możliwości przywrócenia gatunku. Ta pantera pomaga naturalnie regulować populacje jeleni, szopów i pancerników i odgrywa ważną rolę w utrzymaniu stabilności ekologicznej tego obszaru. Istnieją tylko dwa naturalne drapieżniki dla Pantery na Florydzie, jeden to aligator, a drugi to człowiek. Rozsądnie jest przenieść tę elektrownię do mniej krytycznego obszaru na południowej Florydzie, a duże firmy pokazać mieszkańcom Florydy i Ameryce, że rozumieją znaczenie pracy ze skutecznym sumieniem.

Oto petycja dla osób zainteresowanych oddaniem głosu na poparcie Florida Panther.

Instrukcje Wideo: I Got A Makeover In 3 Different U.S. Cities (Może 2024).