Rozświetlając Singapur na nocny wyścig
W ten weekend odbywa się pierwszy w historii wyścig nocny Formuły 1, który odbywa się po ulicach Singapuru. Pomysł pojawił się po raz pierwszy, gdy Bernie Ecclestone chciał rozszerzyć swój kalendarz, ale ucieszył europejskich odbiorców, a tym samym reklamodawców. Nic z tego nie ma znaczenia, ponieważ Grand Prix kształtuje się jako całkowicie spektakularne wydarzenie, mimo że tor zajęł tylko rok.

Jak każdy inny tor uliczny, układ torów pochodził z położenia dróg, a projektant Hermann Tilke musiał pracować z tym, co było dla niego dostępne. Miał jednak dodatkowy problem ze światłami. Wyścig rozpocznie się o 20:00 czasu lokalnego, będzie po zachodzie słońca, a miasto będzie w ciemności.
Tyle że tak nie będzie.

Wszystkie tory i obszary spływu zostaną podświetlone - przy czym spływ jest nieco mniejszy niż tor, aby rozróżnić oba. Światła będą znajdować się tylko po jednej stronie toru, aby pomóc kamerom telewizyjnym uniknąć oślepiania, i będą umieszczane co cztery metry. Były pewne obawy dotyczące cieni, ale samochody Formuły 1 są bardzo nisko nad podłogą, i mam nadzieję, że wszelkie problemy z cieniem będą minimalne.

Oświetlenie będzie działać na 12 generatorach, które utknęły w dźwiękoszczelnych pojemnikach - i będzie główna sterownia do monitorowania wszystkich 12 generatorów jednocześnie. W razie niepowodzenia pozostałe 11 byłoby natychmiastową kopią zapasową, aw razie problemów pojawią się inżynierowie. Jeśli którekolwiek z świateł włączy się, wszystkie są tak ustawione, aby były osobne i naprzemienne, tak aby zawsze było jakieś oświetlenie na każdym odcinku toru.

Liczby użyte w tym projekcie są zadziwiające: ponad 108 000 metrów kabli, 240 pylonów, 1600 projektorów lekkich, ponad 3,1 miliona watów mocy. Oświetlenie będzie czterokrotnie jaśniejsze niż na jakimkolwiek stadionie piłkarskim.

Wydaje się to przesadzone, szalona ilość organizacji, mocy i wysiłku na pojedynczą Grand Prix. Kierowcy jednak zabiorą swoje samochody Formuły 1 na tor w dobrej wierze i osiągną prędkość ponad 300 km / hw różnych punktach na torze. Nie może być szans na żadne zaciemnienie. Jeśli ten singapurski weekend zakończy się sukcesem, z pewnością nadejdą kolejne wyścigi nocne, a organizatorzy będą chcieli, aby były one wyznacznikiem przyszłych wyścigów nocnych.