Medytacja dla zwierząt
W niektóre dni medytacja przychodzi naturalnie. Siedzimy, wpadamy „w strefę” i rozkoszujemy się. W inne dni medytacja jest po prostu trudna. Kto nie spędził połowy okresu medytacji, spoglądając na zegar? Na szczęście jakość medytacji poprawia, czy indywidualna sesja idzie dobrze. Powtarzające się spotkania poprawiają ogólnie jakość naszego życia. Niemniej jednak zdarzają się dni, kiedy z tego czy innego powodu nie otrzymujemy tego, czego potrzebujemy, z siedzącej medytacji i potrzebujemy teraz pocieszenia - nie po powtarzających się sesjach, nie w ciągu naszego życia. Czasami potrzebujemy tylko ukojenia.

Na szczęście istnieje nieco niekonwencjonalny sposób medytacji, który prawie zawsze poprawi nam samopoczucie. W dniach, w których tradycyjne formy nie wydają się pomagać, mimo że wiemy, że są, nasze zwierzęta mogą zapewnić alternatywny sposób dotarcia do wszechświata. Jest to forma „bycia tutaj teraz”, jak to słyszał Ram Dass, a „medytacja” zwierzaka prawie na pewno zapewni ci komfort.

Na początek usiądź ze swoimi zwierzętami w pozycji medytacyjnej. Upewnij się, że twoje plecy są wyprostowane i odmawiaj modlitwy, których zwykle używasz na początku swojej praktyki. Następnie zwróć uwagę na zwierzęta. Obserwuj je. Udawaj, że nigdy ich nie widziałeś - jakie kolory się prezentują? Jakie tekstury? Jakie dźwięki i zapachy? Jeśli zaczniecie przypominać sobie, co przede wszystkim ich pociągało, uszanujcie tę refleksję, ale nie dajcie się wyciągnąć z chwili obecnej przez wspomnienia - chodzi o to, aby być z nimi w tej chwili.

Co oni robią? W jaki sposób? Każde zwierzę ma swoją osobowość, a obserwacja wyjaśni różnice indywidualne. Jaki jest dźwięk otwierania jednego skrzydła? Mieszanka kolorów ucha? Co zauważasz, kiedy decydujesz się po prostu z nimi być?

Poświęć tyle czasu, ile uzna się za stosowne, aby zaangażować się w tę „medytację”. Kiedy skończysz, możesz czuć się pociągnięty, by powiedzieć błogosławieństwo zwierzęciu. Jeśli tym razem będziesz grał lub przytulał stworzenie, tym lepiej.

Mam teorię, że zwierzęta domowe są aniołami stróżami, które postanawiają inkarnować, aby być bliżej nas. Kiedy podskakujemy lub bawimy się z naszymi zwierzakami, doświadczamy namacalnej miłości i zaufania. Jednak nasze życie z nimi, podobnie jak czas z dziećmi i znaczącymi innymi osobami, zbyt łatwo wiąże się z czynnościami opiekuńczymi. Karmienie, dostarczanie wody i spacery, zabieranie ich do weterynarza - wszystkie te ważne czynności demonstrują naszą miłość, ale bledną one bez znaczenia oprócz wymogu po prostu przebywania z duszami, które postanowiliśmy wnieść do naszego życia. Kiedy skończysz czytać to, nawet jeśli już ćwiczyłeś codzienną medytację, znajdź swojego zwierzaka i „bądź tu teraz” ze zwierzęciem. Docenienie teraźniejszości to jeden ze sposobów na podniesienie jakości życia codziennego - dlaczego nie zacząć od kochającego towarzysza?

Instrukcje Wideo: JOGA NIDRA - Zwierzę Mocy - Medytacja na Pewność Siebie - Relaksacja przed Snem | Free Flow (Kwiecień 2024).