Osobliwe życie nie jest powodem do niepokoju
Liczba starszych dorosłych żyjących samotnie rośnie skokowo wraz z wiekiem wyżu demograficznego. Trudno uwierzyć, że w Stanach Zjednoczonych około jedna trzecia stulatków - ludzi, którzy dożyli 100 lat lub więcej - wciąż żyje sama. Po przeczytaniu tego artykułu dowiedz się więcej, odwiedzając Forum Geriatrii, na którym omawiamy 95-letnią kobietę, która żyje samodzielnie i samotnie oraz co ma do powiedzenia na temat swojej jakości życia.

W artykule z 2012 r. W USA Today, Eric Klinenberg, socjolog i badacz samotnego życia, powiedział, że więcej seniorów żyjących samotnie niekoniecznie jest powodem do niepokoju, ale raczej znakiem, że „starość” jest na nowo definiowana, ponieważ ludzie żyją dłużej i zdrowiej . Ponadto zauważa, że ​​mężczyźni mieszkający samotnie nadal nie robią tego tak dobrze jak kobiety, ponieważ kobiety lepiej utrzymują relacje z przyjaciółmi i członkami rodziny.

Jeśli czujemy się dobrze, cieszymy się z naszego stylu życia i domu i możemy sobie pozwolić na wygodne pozostanie tam, powinniśmy to zrobić. Jednocześnie badanie opcji na przyszłość jest dobrym pomysłem i może pomóc nam poczuć się bezpieczniej i mniej zaniepokojonym przyszłymi latami.

Prawdziwe problemy powstają, jeśli nie mamy systemów wsparcia, które pomogą nam monitorować, jak sobie radzimy w środowisku solo, gdy się tam starzejemy. Na przykład: Czy nadal utrzymujemy nasze domy i podwórza w czystości i dobrym stanie? Czy możemy bezpiecznie prowadzić? Czy otrzymujemy regularne kontrole naszych lekarzy? Czy kąpiemy się regularnie i czy nasze ubrania są czyste? Czy nasz umysł jest bystry, czy też nasze zapominanie szkodzi naszemu stylowi życia? Innymi słowy, czy jesteśmy zagrożeni i podatni na zagrożenia, czy też jesteśmy niezależni i dobrze funkcjonujemy?

Kluczem jest ustalenie, jak możemy być samowystarczalni wobec kontinuum starzenia się, bez narażania naszego zdrowia i bezpieczeństwa. Jeśli stwierdzimy, że potrzebujemy pomocy, musimy ją poprosić i zaakceptować, a następnie zdecydować, czy otrzymana pomoc wystarczy, aby utrzymać nas w obecnym otoczeniu. Jeśli nie, być może będziemy musieli skorzystać z przeprowadzki - wówczas traumatycznych przeżyć - ale wynik może być niezwykle korzystny dla naszego przyszłego stylu życia.

Istnieje wiele opcji życia samemu, jeśli chcemy zmienić nasz status życia: dzielenie domu z przyjacielem; mieszkanie w domu grupowym; przeprowadzka z dorosłym dzieckiem lub innym krewnym (lub na odwrót); przeprowadzka do czynnej placówki emerytalnej, w której stopniowane usługi istnieją od wieków. Jeśli dokonano mądrych wyborów, wiele starszych osób nazwało swoje posunięcia „Wysłannikiem Boga”, a zmiany przyczyniły się do znacznie lepszej jakości życia.



Instrukcje Wideo: Nerwica lękowa - lęk uogólniony. Dr med. Maciej Klimarczyk - psychiatra (Może 2024).